Brand

Nie jest łatwo opisywać piwo w dni upalne, pić się chce, a jak powszechnie wiadomo szklanka tegoż trunku koi pragnienie najlepiej. Dodatkowo pracę utrudnia wszechobecny upał powodujący, że zgięcie kolan staję się znakomitym miejscem do powstawania kropelek potu rozpraszających uwagę i tak już zmęczonego piwosza. W warunkach tak niesprzyjających trzeba poświęcić nie lada energii by nie wydać z siebie nie precyzyjnej, ani nie obiektywnej opinii. Spodziewałem się kosztować ,,czecha”, który zbliżony będzie do większości swych pobratymców zapachem i tym bardziej smakiem. A tu bęc jak niewygodne pytanie o Antka przed wyborami uderza przypalony słód, wykwintnie mocny i aromatyzowany jakby goździkami i…co zaskakujące kolendrą. Natomiast w smaku nie daję o sobie po tym poznać, jest zadziwiająco gorzkie jak na czeskie piwa, zwłaszcza w drugiej fazie kosztowania. Po paru łykach zaczynam odczuwać posmak perfumowanej kolendry, wspomaganej palonym słodem. Jedynie co mi przeszkadza to lekki alkoholowy posmak. Wygląd jest przyjemny, przypomina barwą prażone orzeski ziemne obsypane karmelem i polane miodem. Bąbelki utrzymują się do końca, zostają jednak same gdyż piana nie pozostawia po sobie nawet pośladu.

Zapach 7,5;

Smak 8;

Wygląd 7;

Ogólnie 7,5.

Wielkopolski Piwosz

Brand_piwnakompania.wordpress.com 2

Czy może być coś piękniejszego, niż zapach świeżo pieczonego ciasta z wiśniami? A i owszem – piwo, które ma taką woń. Może i odrobinę zatęchłą i perfumowaną, ale  niepomiernie domową i przyjemną. Ten jeżyk na swoim grzbiecie niesie wiśnię, w miejsce rodzimego jabłka, bo i w zapachu ( wiśniowy był to wypiek nie bez przyczyny ), i w smaku, jak i w wyglądzie dostrzec można ów odcień głębokiej, dojrzałej czerwieni tego owocu. Na języku rozsiada się leżakowany, drewniany, przypalony i wiśniowy smak, który jednak wbija nieprzyjemnie kwaśne kolce. Ciekawa, dojrzała zawartość zadziwia, o tyle bardziej iż jest to piwo zza południowej granicy. Podobałby mi się zdecydowanie bardziej, gdyby miało więcej goryczy a mniej słodu – to jednak kwestia gustu. Na pełne uznanie, co dla większości czeskich piwek pozostaje poza zasięgiem ( nawet marzeń ) zasługuje wygląd. Na jego pianie wiśnia złożyła swój pocałunek. Kolor etykiety nie był więc dziełem przypadku tylko fascynacji owocem kobiecych ust, któremu imię jest wiśnia.

Zapach 7;

Smak 7;

Wygląd 8;

Ogólnie 7.

Smakosz śląski

Brand_piwnakompania.wordpress.com

Dodaj komentarz