Zastanawia mnie fakt czy Połczyn-Zdrój jest popularnym miejscem wypoczynku i regeneracji. A to z powodu zapachu jak i unosi się z piwa, gdyby tylko pachniało tak w tym uzdrowisku, tłumy wczasowiczów byłyby nieuniknione. Zapach jest niebiańsko słodowy, ale zarazem rześki i wciągający jak pierwszy sezon nowego serialu. Jest dla mnie w pewnym sensie zagadką gdyż odczuwam w nim także, owocowe czy nuty palonego słodu. Jednocześnie unosi się cząstka lipowego miodu, tak cudownie komponująca się z całością. Smak jest urzekający, prostolinijny i gorzkawy przekładany z aromatami przepalonego słodu finiszujący najmocniej. Osiąga nieprawdopodobną pijalność, myśl o odłożeniu kufelka napawa mnie strachem. Wygląd ma bursztynowy, cechuje go niskie nasycenie, które znajduje potwierdzenie w małej ilości bąbelków. Z początku piana jest bujna, ale szybko opada na dno i osadza się tylko na rantach szkła. Jedno z najlepszych prostych połączeń słodu i chmielu jakie piłem.
Zapach 8,5;
Smak 9;
Wygląd 7,5;
Ogólnie 8,75.
Wielkopolski Piwosz
Wąchanie tego piwa jest jak poranek – wita nas oszałamiającym aromatem lipowego miodu oraz skórki świeżego, ciemnego chleba. Niestety jako, że nie należę do rannych ptaszków pobudka owa okazuje się być zbyt wczesna – do głosu dochodzi męcząca kwaśność i nieświeżość dnia poprzedniego ( Damn You morning Breath Fairy! ) – szczęśliwie nie na kacu, bo alkoholu zdecydowany brak. Dalej, po pobudce, jest śniadanie – spodziewalibyśmy się wspomnianej kromki z miodem – nic bardziej mylnego. Wita nas kwaśność, kwaśność i słoneczna gorycz na finiszu. Dzięki Stwórcy, że nie zostawia nas z kwasotą rodem z soku pomarańczowego, nowomodnie podawanego zamiast starosłowiańskiej Sagi. Jakbym się nie dopatrywał to koniec owego śniadania – nie… – oto na samiutkim końcu człowiek podaje mi do oblizania łyżeczkę po miodzie lipowym. Tak… teraz to już koniec doznań smakowych. Wygląd nijaki w swojej zasadzie – trochę ciemniejszy, trochę pienisty, trochę dobry. ” A miało być tak pięknie…”.
Zapach 8;
Smak 5;
Wygląd 5;
Ogólnie 5,5.
Smakosz śląski
- Kraj pochodzenia: Polska;
- Kupiono: Piotr i Paweł;
- Cena: ~3,-.