I jak, skończyliście świętowanie? Brzuchy rozpechane, nabyte kilogramy siedzą z tyłu głowy i męczą? Jeżeli tak łapcie recenzję najnowszego dzieła Browaru Gzub, które pozwoli Wam zapomnieć o niepotrzebnych wyrzutach sumienia!
I jak, skończyliście świętowanie? Brzuchy rozpechane, nabyte kilogramy siedzą z tyłu głowy i męczą? Jeżeli tak łapcie recenzję najnowszego dzieła Browaru Gzub, które pozwoli Wam zapomnieć o niepotrzebnych wyrzutach sumienia!